Około godziny 10 byliśmy na miejscu. Pan zabrał klasy IV na strzelanie z łuku i granie w golfa. Reszta klas grała w piłkę nożną, koszykówkę i palanta. Po strzelaniu z łuku była zmiana i ta klasa, która strzelała poszła na golfa i odwrotnie.
Gdy skończyliśmy grać, poszliśmy na pole, gdzie grali V i VI - klasiści. Zamieniliśmy się i klasy V poszły tam, gdzie były IV. Bawiliśmy się z klasami VI.
Gdy wszystkie klasy już były na grach w golfa i strzelaniu z łuku, poszliśmy na ognisko.
Piekliśmy pianki, kiełbaski i pieczywo, a potem je jedliśmy. Była też herbata i woda z cytryną. Po ognisku była chwila przerwy.
Gdy ognisko się skończyło, wzięliśmy nasze Marzanny (które zrobiliśmy w domu) nad ogień i po kolei je wrzucaliśmy. Spaliliśmy je i pojechaliśmy do szkoły.
Emma R. IV a
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz