19
października klasa IV a i IV b wyjechały do Nadleśnictwa Czarna Białostocka. Autokar
z uczniami spod szkoły ruszył o 9:00, a wróciliśmy o 13:20. Wycieczkę
zaczęliśmy od zwiedzenia wytłaczarni nasion.
Potem była
ciekawa zabawa: pan rozdał nam mapę placu, wytłumaczył co mamy zrobić i
poszliśmy na start. Zabawa polegała na tym, że mieliśmy znaleźć słupki
zaznaczone na mapie i odcisnąć z nich pieczątkę na naszych mapach. Każdy słupek
miał unikatowy znaczek. Później jak miało się zebrane 8 takich znaczków trzeba
było przybiec na start. Kto był pierwszy dostał nagrodę.
Po
tej zabawie poszliśmy na spacer. Pan opowiadał o różnych roślinach.
Ze
spaceru udaliśmy się na ognisko. Prawie wszyscy coś upiekli na ognisku. Jedni
upiekli chleb lub bułki, drudzy kiełbaski, a inni pianki.
Po
ognisku odśpiewaliśmy sto lat dla Maii z naszej klasy, bo miała urodziny.
Na koniec zdjęcia i do szkoły…
Chętnie wrócilibyśmy do Nadleśnictwa, żeby zobaczyć inne ciekawe
miejsca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz