„Ten obcy” to opowieść, której fabuła wciągnęła
mnie od samego początku. Bardzo lubię książki, w których dzieje się ciekawa
akcja z wieloma zagadkowymi wątkami. Tak było i tym razem, z każdą stroną coraz
bardziej wczuwałam się w opowiadaną przez narratora historię. Czytałam o
przyjaciołach, których zafascynował nowy kolega, odnaleziony na wyspie, i jego tajemnice. Wzbudził on w nich zachwyt swoją postawą i dorosłością,
dlatego za wszelką cenę chcieli, aby pozostał z nimi. Dbanie o Zenka było dla
nich także dużą próbą wytrwałości w dotrzymywaniu tajemnicy, nawet za cenę
utraty zaufania, którym obdarzali ich rodzice.
Zaskoczyło mnie zakończenie książki, które pozostawiło
niedosyt i nurtujące mnie pytanie: Co tak
naprawdę stało się z Zenkiem oraz Ulą, Pestką, Marianem i Julkiem? Zamierzam to odkryć w kolejnej części pod
tytułem „Inna?”
Amelia,
VI b
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz